Nasze Mazury To Cud Natury. Temu, kto choć raz odwiedził ten zjawiskowy region nie metodę nie zgodzić się z tą tezą. Mazury w istocie są przepięknym miejscem, jakby… wyjętym z jakiejś spokojnej bajki. Jest tam wszystko, co ludzkiej duszy potrzebne jest do ukojenia. Przepiękne wody, masa jezior – od malutkich stawów, po ogromne, głębokie zbiorniki, sławne w całym kraju. Mazury, to również pagórki, nadające tym ziemiom urokliwy charakter. Lasy, spore i dzikie, zamieszkane przez wiele rzadkich okazów zwierząt. Wreszcie wsie.
Nie prowincjonalne, miejscowości, jakie występują na peryferiach większości miast naszego państwie, a tradycyjne polskie wsie. To wspaniałe, że ten stosunkowo nieduży obszar oparł się naporowi przemysłu. Wszechobecne rolnictwo, Folklor przez duże F daje możliwość przybyłemu z cuchnącego aglomeracje przenieść się w czasie. Jeszcze jedynie tutaj mogę spostrzec to, o czym małemu chłopcu wychowanemu na grzbiecie gospodarskiej cywilizacji opowiadał dziadek. To o tym, co dzieje się tutaj opowiadały karty pożółkłych już elementarzy. Wspaniali mieszkańcy, w zaskakująco wysokim stopniu różniący się od rodaków z innych miejsc w Polsce. Przyjazd na Mazury niespodziewanie przeistacza się w formę wyrwania się z przyszłościowego świata. Choć wielu nie waha się nazwać tego obszaru biednym, to jednak można w nim znaleźć coś, czego nie da się nabyć za żadne pieniądze, coś, czego nie sposób poszukiwać w innych zakątkach Polski, coś, czego na naszym globie jest coraz mniej. Nasze Mazury To Cud Natury, który jest zagrożony, któremu niestety pisana jest klęska w starciu z bezkonkurencyjną urbanizacją. Śpieszmy się więc, odwiedźmy obszar Polski, który jeszcze przez jakiś czas prezentować będzie oblicze niedalekiej historii, świata, który przeminął i już przenigdy nie powróci. Posiadamy niedużo czasu, nasz świat ma go niewiele.

Prawdopodobnie nigdy nie przestanie mnie dziwić fakt, iż Mazury przegrywają walkę o turystę z Pomorzem. To zupełnie niezrozumiałe. Bo czymże ten ładny obszar ustępuje naszemu wybrzeżu? Rekreacja w miejscu położonym blisko naturalnej wody to ulubiony sposób na wypoczynek współczesnych ludzi. Mazury posiadające tysiące jezior dysponują zbliżoną ilością miejsca do takiej formy odpoczynku, co nadmorskie miejscowości. Mazury posiadają równie śliczne, obszerne plaże, niemniej jednak niewątpliwie mniej zaludnione i zanieczyszczone niż te, na których przychodzi wypoczywać osobom preferującym morze. Nad morzem nie ma jednakże cichych, zarośniętych jezior, które zapraszają ażeby usiąść przy nich na miękkiej trawie i na chwilkę wsłuchać się w ciszę. Wyposażenie organizatorów nie różni się niczym, a wyższego poziomu bezpieczeństwa od tego, z którym liczyć się musi turysta na morzu tłumaczyć nie trzeba. O cóż zatem chodzi, przecież nie o to, że woda słona jest lepsza od słodkiej. Fale? Bądźmy szczerzy, Morze Bałtyckie mało ma wspólnego z falami pozwalającymi wykorzystać je do surfingu. Poza tym, ten, kto wybrał Mazury jest z pewnością w znacznie mniejszym stopniu uzależniony od pogody. śliczne lasy i pagórki zapraszają na spacery tych, dla których danego dnia temperatura jest troszkę nazbyt niska do tego, by zdjąć ubrania i wskoczyć do wody. Dodatkowego niezrozumienia dostarcza fakt rażącej różnicy cen, wypadającej z całkowitą czyli stu procentową pewnością na niekorzyść Pomorza, które jest bardzo drogie, nie tylko w skali polskiej, ale i europejskiej. Szkoda, że tak niewiele ludzi zauważa, że Nasze Mazury To Cud Natury, nie muszący wstydzić się niczego w konfrontacji z popularnym Bałtykiem. Marketing robi swoje, ja jednak wybieram północny wschód, z wymienionych wyżej powodów, wielu innych czynników, o których nie wspomniałem i z bodaj najbardziej istotnej przyczyny, bo Nasze Mazury To Cud Natury.

Źródło tekstu:
http://pagesem.pl.